Sugar dating i OnlyFans – jak internet zmienił kobiecą seksualność?

Dwudziestodwuletnia Jessica z Los Angeles właśnie skończyła kolację z 55-letnim milionerем. Dostała 500 dolarów za wieczór. Jutro ma spotkanie z kolejnym sugar daddy. W tym samym czasie 24-letnia Ava publikuje zdjęcie na OnlyFans. W ciągu godziny zarobi 200 dolarów od fanów rozrzuconych po całym świecie.

Dwie różne kobiety. Dwie różne platformy. Ten sam cel: finansowa niezależność przez seksualność.

Rewolucja cyfr, która zmieniła wszystko

Internet nie tylko zmienił sposób, w jaki kobiety wyrażają swoją seksualność. Stworzył całkowicie nowe możliwości zarabiania na niej.

Liczby mówią same za siebie. OnlyFans ma obecnie 3,5 miliona aktywnych twórców. 84% z nich to kobiety. Platform zarabia rocznie 1,3 miliarda dolarów. Twórcy otrzymali łącznie 12,5 miliarda dolarów do 2022 roku.

Ale to dopiero początek historii.

Sugar dating: stara gra, nowe zasady

“Sugar dating to nie prostytucja. To transakcyjny związek, w którym obie strony wiedzą, czego chcą” – mówi Lena Gunnarsson, badaczka z uniwersytetu w Sztokholmie.

Statystyki pokazują skalę zjawiska. 62,8% sugar babies to kobiety. 37,2% to mężczyźni. Średni wiek sugar baby wynosi 28,76 lat. Ale najciekawsze są powody.

“22,5% sugar babies robi to dla możliwości podróżowania. Mentorstwo było najmniej popularnym powodem” – pokazują badania Polly przeprowadzone na 2,5 miliona osób.

Anna, 33-letnia platynowa blondynka z San Diego, tłumaczy: “Nie chciałam polegać na tym jako jedynym źródle dochodu. Czułam, że jeśli dojdę do tego punktu, to mogę skompromitować swoją integralność, żeby móc płacić czynsz”.

OnlyFans: demokratyzacja pornografii

OnlyFans to nie tylko platforma dla dorosłych. To rewolucja w sposobie, w jaki kobiety kontrolują swoją seksualność i zarabiają na niej.

Średni twórca na OnlyFans zarabia 180 dolarów miesięcznie. To może nie brzmi imponująco. Ale najlepsi zarabiają miliony.

Blac Chyna: 20 milionów dolarów miesięcznie. Bella Thorne: 11 milionów dolarów miesięcznie. Cardi B: 9,4 miliona dolarów miesięcznie.

“Nie jesteśmy płacone. Dostajemy prezenty” – mówi Brook Urick z zespołu prasowego SeekingArrangement. “Jeśli chcesz być płacona za swój czas, znajdź sobie pracę”.

Ale to właśnie ta semantyka pokazuje, jak internet zmienił narrację. Kobiety nie są już biernymi odbiorcami. To one dyktują warunki.

Psychologia transakcyjnej intymności

“Sugar babies często czerpią silne poczucie wspomagania z bycia pożądanymi – cennymi i seksownymi – i otrzymywania za to rekompensaty” – wyjaśnia badanie opublikowane w Journal of Sex Research.

Dr. Kavita Ilona Nayar zauważa: “pewien stopień zaangażowania emocjonalnego jest zazwyczaj zachęcany w sugar dating”.

To nie jest chłodna transakcja. To skomplikowana gra między autentycznością a performansem.

Szwedzkie sugar babies mówią o tym otwarcie: “Balance między nieograniczonym środowiskiem emocjonalnym randkowania a zbyt transakcyjnym i rozczarowującym sposobem”.

Kto to robi i dlaczego?

Demografię sugar datingu warto znać. 21,3% sugar babies ma między 25 a 34 lata. Ale 16,6% ma między 45 a 54 lata. To znaczy, że nie jest to tylko “młoda dziewczyna szuka starszego mężczyzny”.

29,8% sugar babies w Ameryce zarabia między 40 000 a 80 000 dolarów rocznie. To średnia krajowa. Nie są to więc zdesperowane kobiety w potrzebie.

“Mam przyjaciółki w moim wieku, które chodzą do klubów, używają aplikacji randkowych, sypiają z facetami i nigdy ich więcej nie widzą. Ja nie chcę marnować na to czasu. Mogę pójść do sugar daddy. I nawet jeśli seks nie jest świetny, mam z tego pieniądze na koniec dnia” – mówi jedna z uczestniczek badania.

Ciemna strona cyfrowej rewolucji

Nie wszystko jest różowe. 46,3% respondentów w badaniach przyznaje, że nie lubi bycia sugar baby. Nie wyjaśnili dlaczego.

Na OnlyFans sytuacja jest podobnie nierówna. Top 1% twórców zarabia 33% wszystkich pieniędzy na platformie. Top 10% bierze 73% całych dochodów.

“Większość twórców OnlyFans zarabia między 100 a 1000 dolarów miesięcznie. To zazwyczaj osoby pracujące w niepełnym wymiarze godzin lub początkujące” – pokazują statystyki.

A przecież są i gorsze aspekty. Badania pokazują związek między akceptacją sugar relationships a cechami osobowości z “ciemnej triady” – makiawelizmem, narcyzmem i psychopatią.

Empowerment czy eksploatacja?

To najważniejsze pytanie całej debaty. Czy internet wzmocnił kobiety, czy je zeksploatował?

“Internet sexuality może wpływać na postawy i tożsamość seksualną, socjalizację seksualną dzieci i młodzieży, relacje między płciami” – pisze zespół badaczy w przeglądzie 15 lat badań.

Lena Gunnarsson argumentuje, że transakcyjne podejście do intymności może być “defensywną taktyką szukania kontroli nad przepływami intymnej interakcji w świetle niepewności współczesnego ‘rynku’ intymności”.

Innymi słowy: kobiety biorą kontrolę, bo tradycyjne randkowanie ich zawiodło.

Finansowa niezależność przez seksualność

Jessica z początku artykułu zarabia minimum 4900 dolarów miesięcznie od trzech sugar daddies. “Normalnie zaczynam od podstawowej stawki za wizytę. Nie naładuję za godzinę. Czuję, że jeśli nie mogą zapłacić 400-500 dolarów, żeby spędzić ze mną czas, to nie jestem tym, czego szukają”.

To podejście biznesowe. Profesjonalne. Skontrolowane.

Na OnlyFans mechanizm jest inny, ale cel podobny. Platform pozwala na:

  • Miesięczne subskrypcje (średnio 7,20 dolara)
  • Treści pay-per-view
  • Napiwki
  • Spersonalizowane treści
  • Płatne prywatne wiadomości

Co mówią badania o skutkach**

“Internetowa seksualność nie powinna być opisywana jako forma ‘wirtualnej pseudo-seksualności’ w przeciwieństwie do ‘prawdziwego seksu’. Aktywności online i offline są często ściśle powiązane” – konkludują naukowcy.

Internet stworzył nowe formy ekspresji seksualnej, ale nie zastąpił tradycyjnych. Uzupełnił je.

Badania pokazują pozytywne aspekty:

  • Większa kontrola nad własną seksualnością
  • Finansowa niezależność
  • Możliwość ekspresji bez geograficznych ograniczeń
  • Dostęp do społeczności o podobnych zainteresowaniach

Ale też negatywne:

  • Ryzyko eksploatacji
  • Problemy z prywatnością
  • Uzależnienie od walidacji zewnętrznej
  • Wpływ na tradycyjne relacje

Gender gap w cyfrowej seksualności

Kobiety dominują jako twórczynie treści, ale mężczyźni jako konsumenci. Na OnlyFans 77% odbiorców to mężczyźni. Tylko 23% to kobiety.

Ten dysproporcja pokazuje, że mimo rewolucji technologicznej, podstawowe wzorce konsumpcji seksualnej pozostały niezmienione.

Ciekawostka: kobietki twórcy zarabiają 78% więcej od mężczyzn na OnlyFans. W tradycyjnej ekonomii jest odwrotnie.

Globalne trendy i różnice kulturowe

Badania przeprowadzone w 87 krajach pokazują, że stosunek do sugar relationships różni się znacznie między kulturami.

“Mężczyźni, zarówno młodzi jak i starsi, wykazują wyższą akceptację sugar relationships w porównaniu z kobietami” – pokazuje międzynarodowe badanie.

Czynniki wpływające na akceptację:

  • Tradycyjne role płciowe
  • Orientacja sociosexualna
  • Nierówności ekonomiczne
  • Normy kulturowe

Przyszłość cyfrowej seksualności

Trendy są jasne. Coraz więcej platform. Coraz więcej twórców. Coraz więcej pieniędzy.

OnlyFans zyskuje 66 milionów nowych użytkowników rocznie. Ruch w sieci rośnie o 27% rok do roku.

Nowe platformy jak Fanbase, JustFor.Fans, czy FanCentro walczą o udział w rynku szacowanym na miliardy dolarów.

Co to oznacza dla kobiet?

Internet democratyzuje dostęp do zarabiania na seksualności. Usuwa pośredników. Daje kobietom większą kontrolę.

Ale równocześnie tworzy nowe formy ryzyka i presji.

“Kobiety wykorzystują internet do wzmocnienia swojej pozycji przetargowej w gospodarstwie domowym” – pokazują badania chińskie. Internet może być narzędziem empowermentu.

Ale może też być narzędziem eksploatacji.

Pytania, które pozostają

Czy sugar dating to ewolucja czy degradacja relacji międzyludzkich?

Czy OnlyFans to wyzwolenie czy nowa forma objectification?

Czy internet rzeczywiście wzmocnił kobiecą seksualność, czy tylko zmienił jej formę?

Odpowiedzi nie są proste. Zależą od perspektywy, doświadczenia, kultury.

Jedna rzecz jest pewna

Internet nieodwracalnie zmienił sposób, w jaki kobiety myślą o swojej seksualności i sposobach zarabiania na niej.

Twenty-something Anna z San Diego może nie chcieć polegać tylko na sugar dating. Ale ma wybór, którego jej matka nie miała.

Dwudziestoczteroletnia Ava może zarabiać 200 dolarów za godzinę, nie wychodząc z domu. To też opcja, która nie istniała dekadę temu.

Czy to dobrze czy źle? To zależy od tego, kogo zapytasz.

Ale jedno jest pewne: kobiety przejęły kontrolę nad narracją. A to zmienia wszystko.

Źródła

Previous Post

Jak kierowcy Formuły 1 wytrzymują gigantyczne przeciążenia?

Next Post

Czy Google zabije internet jaki znamy?